cukinia faszerowana brązowym ryżem i mielonym mięsem

Dziś są pierwsze urodziny mojego bloga:) Jak to zleciało! A był taki malutki;) Hehe, dosyć tego rozczulania się, po prostu: WSZYSTKIEGO URODZINOWEGO, Blogu:)

Z okazji rocznicy będzie faszerowana cukinia, a w tle jeszcze walentynkowy kwiat od Gregora:)

Składniki (dla 2 osób):

– jedna cukinia

– 100 g brązowego ryżu

– 100 g mielonego mięsa (u mnie wołowe)

– 1 biała cebula

– 4 (lub więcej;)) ząbki czosnku

– łyżka oliwy

– przyprawy: parę nitek szafranu (u mnie gol rang – przyprawa przywieziona dawno temu z Iranu, przeznaczona specjalnie do barwienia i aromatyzowania ryżu), czerwony pieprz, sól, zatar, curry, płatki chilli, odrobina sproszkowanej trawy cytrynowej

Cukinię przecięłam na pół, odkroiłam końcówkę i wydrążyłam. Delikatnie ją podsmażyłam na grillowej patelni. Ryż ugotowałam z dodatkiem soli i gol rangu. Na patelni, na odrobinie oliwy udusiłam poszatkowaną cebulę, czosnek i mięso mielone. Wymieszałam z ryżem, doprawiłam i nafaszerowałam połówki cukinii.

12 Komentarzy

  1. Wszystkiego najlepszego Blogu i Natalko!

    U mnie też cukinia na „patelni”.. :0)

    22/02/2011 o 7:47 pm

  2. wszystkiego najlepszego!Piękne zdjęcia!

    24/02/2011 o 8:13 pm

  3. zatem i ja się dołączam do tych życzeń: wszystkiego urodzinowego, Blogu 🙂
    a cukinii takiej jeszcze nie robiłam, bo jakoś mi z nią nie zawsze po drodze. A szkoda, bo z takim nadzieniem zapowiada się na prawdę smacznie

    25/02/2011 o 11:06 am

    • Również bardzo dziękuję:)
      A do cukinii zachęcam! Sama przez długie lata za nią nie przepadałam, ale wreszcie przekonała mnie:)

      25/02/2011 o 8:03 pm

  4. taką cukinie nadziewaną mięsem (choć bez ryżu) robię co tydzień w „sezonie cukiniowym”. pyszne danie
    Najlepszego dla bloga, niech rośnie dalej 🙂

    26/02/2011 o 9:10 am

    • To prawda, cukinia i mięso, to bardzo dobrana para:)
      Dziękuję serdecznie za życzenia:)

      26/02/2011 o 10:25 am

  5. Mój mężczyzna uwielbia takie dania. Ja też bym chętnie schrupała 🙂

    26/02/2011 o 6:44 pm

    • Bardzo się cieszę i zachęcam do wypróbowania przepisu:)

      27/02/2011 o 12:23 pm

  6. Fajnie i taka mała, jędrna cukinia.
    Dla mnie jak cukinia, to porządnie doprawiona inaczej – bez sensu!
    I śliczny szafran, ja do tej pory żałuję ze podczas przeprowadzki zgubiłam całe pudełeczko węgierskiego: a teraz płace za ociupinkę szafranu jak za zboże.. brr.

    Wszystkiego naj z okazji rocznicy! Pozdrawiam:)

    27/02/2011 o 8:42 pm

Dodaj komentarz