placki z rzepy i ziemniaków

placki z rzepy3

Ostatnio będąc na Kleparzu, drogą kupna nabyłam sporo rzepy. Białej, podłużnej, bardzo smacznej, której nie jadłam chyba z 15 lat. W ten oto sposób daję delikatnie do zrozumienia, że to nie ostatni przepis z kategorii rzepowej;)

Ostatnio wracając wilczo głodna po nocnym koncercie skusiłam się na niebiańskie (może na tę opnię miał wpływ wiczy głód, nie wiem;) ) placki ziemniaczane z sosem pieczarkowym przy Grodzkiej. Potem przez parę dni nie opuszczała mnie ochota na smażone placki, więc było pewne, że nie wyzwolę się, dopóki ich nie zrobię (chociaż mój żołądek przyjmuje takie pomysły zdecydowanie mniej entuzjastycznie niż ja). Postanowiłam dołożyć do moich placków rzepę i okazał się to strzał w dziesiątkę. Rzepa (przynajmniej w ilości, jaką ja dodałam) nie zdominowała smaku, ale była wyraźnie wyczuwalna.

placki z rzepy1

placki z rzepy i ziemniaków

3-4 spore ziemniaki
2 spore rzepy
1 cebula
3 (lub więcej;)) ząbki czosnku
2 parówki
pół pęczka posiekanej natki pietruszki
1 jajko
3 łyżki mąki
olej rzepakowy do smażenia
sól & pieprz

Obrane ziemniaki, rzepę, cebulę i czosnek starłam na dużych oczkach tarki, odcisnęłam nadmiar wody. Dodałam mąkę, przyprawy, pietruszkę, pokrojoną w kosteczkę parówkę i żółtko, dokładnie wymieszałam. Białko ubiłam na sztywną pianę i delikatnie wmieszałam do reszty składników.

Smażyłam placki na rozgrzanej patelni teflonowej z niewielką ilością oleju, po parę minut z każdej strony, aż stały się złote.

placki z rzepy2

12 Komentarzy

  1. Aga

    O tak!!! Takie konkretne, smażone jadło o tej porze roku jest jak najbardziej pożądane, dodatek rzepi intrygujący a półmiski mamy takie same, ten piękną stanowi ramkę dla Twoich placuszków. pozdrowionka!!!

    13/02/2013 o 4:12 pm

    • Dzięki Aga za miłe słowa 🙂 Rzepa się super sprawdziła w tym połączeniu 🙂

      18/02/2013 o 11:10 am

  2. Ależ Cię ta rzepa złapała i nie puszcza 😉 Może lody rzepowe?? 🙂 O fotach nie będę już pisać, bo wiesz co o nich myślę! Pozdrowienia.

    20/02/2013 o 10:53 am

    • Hehe 😉 Na razie odpuszczam rzepie 😉 Dzięki za miłe słowa 🙂

      20/02/2013 o 9:36 pm

  3. pyszności!:)

    24/02/2013 o 4:54 pm

  4. zielona

    Wstyd przyznać, ale nie mam pojęcia jak smakuje rzepa 😦 Ale placuchy wyglądają bardzo zachęcająco 🙂 Przy okazji – olej rzepakowy do smażenia do dla mnie zawsze jedyny słuszny olej, jakoś nigdy nie wybieram innego 🙂 Zwłaszcza odkąd poczytałam, że ma lepszy skład tłuszczowy nawet od oliwy z oliwek 🙂

    02/03/2013 o 1:36 pm

    • Dziękuję w imieniu placuhów 🙂
      A rzepa smakuje podobnie do rzodkiewki, bardzo smaczna! 🙂

      02/03/2013 o 9:19 pm

  5. oto ja

    to, co masz tutaj smakuje jak rzodkiewka, bo to rzodkiew biała, a nie rzepa ;]

    04/03/2013 o 5:15 pm

    • Ooo, dzięki komantarz! Widzisz, niedoedukowana jestem :/ Sprzedawca na krakowskim Kleparzu poinformował mnie, że to rzepa, a i w dawnych latach w moim domu rodzinnym mówiło się na to warzywo „rzepa”, ale może faktycznie tylko zwyczajowo 🙂

      06/03/2013 o 11:24 am

      • Kuchareczka

        Przerywam jedzenie, aby odnotować, że pierwsze kęsy moich placków wyszły bardzo smaczne.
        Spieszę też zameldować, że w Świętokrzyskim i Mazowieckim spotkałam się także z ,rzepą’ ;).
        Może skoro istnieje przepis, to warto go wypróbować z czarną rzepą?
        😉

        18/03/2013 o 5:34 pm

      • Bardzo się cieszę 🙂
        Z czarną rzepą też bym spróbowała 🙂

        19/03/2013 o 3:52 pm

Dodaj komentarz