makaron ryżowy i owoce morza

Wczorajszy obiad był niskokaloryczny, ale pełen aromatu. ‚Odświeżone’ sokiem z limonki morskie żyjątka podrasowane klasycznymi dodatkami w postaci ostrej papryki i czosnku (dobrze by było dołożyć boczku, ale, że piątek, to się powstrzymałam;)), to coś, co lubię raz na czas wszamać . Gregor może trochę mniej, ale nie marudzi:)

Składniki (dla 2 osób):

–  250 g owoców morza (krewetki, pierścienie kalmarów, małże, macki ośmiornic)

– 100  g suchego makaronu ryżowego

– 3 szalotki

– 6 (lub więcej;)) ząbków czosnku

– 1 cm kłącza imbiru

– 1 czuszka

– 1 suszona papryczka chilli lub 1/2 łyżeczki płatków chilli

– 1 łyżka sosu sojowego

– skórka otarta z jednej limonki i jednej cytryny

– sok z połowy limonki

– łyżka oliwy z oliwek

– przyprawy: czerwony pieprz, sól, suszony czosnek niedźwiedzi, suszona natka pietruszki

Na rozgrzaną na patelni oliwę z oliwek wrzuciłam drobno pokrojoną czuszkę, płatki chilli, poszatkowaną szalotkę i czosnek oraz utarty imbir. Gdy wszystko się poddusiło, dodałam sos sojowy, otartą skórkę z limonki i cytryny oraz sok z limonki. Następnie dołożyłam owoce morza i dusiłam około 5 minut. Na koniec dodałam zalany wcześniej wrzątkiem, napęczniały i odcedzony makaron ryżowy. Pozostało tylko dorzucić przyprawy i gotowe:)

14 Komentarzy

  1. jestem pewna, że poprosiłabym o dokładkę ^_^

    pozdrawiam,
    Paula

    29/01/2011 o 11:49 am

  2. Poniewaz jestem fanem kuchni orientalnej i owocow morza kupje to danie bez zawahania ;))
    pozdrawiam

    ps. bardzo fajne fotki !

    29/01/2011 o 2:53 pm

    • Bardzo się cieszę:)
      I dziękuję za miłe słowo:)

      29/01/2011 o 3:24 pm

  3. lo

    Wspaniałe są takie dania. Szybkie, aromatyczne i pyszne. Piękne zdjęcia.

    29/01/2011 o 3:21 pm

  4. Kocham owoce morza.
    Po prostu kocham 😛

    29/01/2011 o 11:46 pm

  5. Danie bardzo popularne w Signapurze.. tylko, że tutaj podawane z makaronem ryżowym, a krewetki w pancerzyku (brrrr… nie raz z głową i pełnym wyrzutów spojrzeniem xD).

    01/02/2011 o 2:17 pm

    • U mnie też z ryżowym makaronem:)
      Ale krewetki i inne żyjątka bez pancerzyków i głów… Jest w tym trochę hipokryzji, ale jeść je lubię, natomiast spoglądać w pełne wyrzutów oczy nie bardzo…:(
      Pozdrawiam:)

      01/02/2011 o 3:47 pm

  6. Ale ślicznie wygląda!
    Gdzieś mam jeszcze makaron ryżowy. Ja tam owoce morza lubię (obrzydzają mnie tylko ryby z głową), ale człowiek jest hipokryta z natury moim zdaniem, więc już to zaakceptowałam;) Mój Pan twierdzi, że z owocami morza to „Wydziwiam” i tak średnio, ale zje.
    Jeśli mogę zapytać, użyłaś gotowej mieszanki czy wybierałaś gdzieś (gdzie?). Bo ja mam zamrażarkę naprawioną i mogę sobie też kupić mrożone różne a co!:)

    02/02/2011 o 11:07 am

    • Dziękuję:)
      Użyłam gotowej mrożonej mieszanki (krewetki, pierścienie kalmarów, macki ośmiornic, małże i jeszcze dodatkowe krewetki). Lubię takie mieszanki, bo są bardzo wygodne i, moim zdaniem, bardzo smaczne.

      Pozdrawiam:)

      02/02/2011 o 11:25 am

  7. to są bardzo moje smaki, uwielbiam taką kuchnię

    10/02/2011 o 12:33 pm

Dodaj komentarz